Fair way

Projektuje i szyję w Warszawie, czyli tu gdzie mieszkam. W pracy wspierają mnie jeszcze dwie cudowne Panie, które mieszkają po sąsiedzku. Dzięki temu szyciem zajmuje się na miejscu. Nie wysyłam projektów do szwalni za granicą, nie pozwalam, aby moje ubrania były szyte w warunkach pracy odbiegających od godnych standardów, za głodowe stawki. Współpracuje z krawcową, do której mogę podejść na piechotę czy podjechać rowerem.  

Materiały kupuje w małych ilościach w polskich hurtowniach, głównie w Warszawie, ale także w Łodzi i ich okolicach. Dodatkowo w moich projektach stosuje recycling ubrań. Wykorzystuje szale, spódnice, swetry, itp., które nie zostały pokochane w swoich oryginalnych wersjach czy po prostu okazały się dla kogoś nietrafionym prezentem. Dzięki temu zyskują one drugie życie, a moje klientki niepowtarzalne wzory i unikatowe spodnie czy spódnice. Myślę, że wspieram w ten sposób także ochronę środowiska, bo użyte przez mnie materiały nie trafiają na śmietnik.

Również w kwestii opakowania produktu dbam, aby był one bezpieczne dla środowiska i można było wykorzystać je ponownie. Dlatego nie znajdziecie u mnie foliowych czy nawet papierowych torebek.  Każdy zakupiony produkt opakowany jest w materiałowy worek, który można później dowolnie wykorzystać. Niektóre z Pań używają ich w podróży, inne do pakowania drobiazgów czy na przybory na zajęcia plastyczne.  Ile Pań, tyle zastosowań.  A woreczki pomaga mi szyć sąsiadka.

Dzięki temu wszystkiemu mam również kontrolę nad całym procesem produkcji i mogę oddać do Waszych rąk produkt najwyższej jakości, co do którego nie mam zastrzeżeń.

Podsumowując w swojej pracy staram się wspierać społeczność i rynek lokalny, jak również środowisko. Co do samych ubrań, to stawiam przede wszystkim na wygodę i unikam elementów zbędnych, przeszkadzających. Nie szyje ich na masową skalę, korzystam z różnych kolorów, wzorów, stosuje niestandardowe wykończenia. Dzięki temu są one jedyne w swoim rodzaju i wyjątkowe. Stanowią one mój produkt autorski.

Cdn…